Archiwum 26 grudnia 2002


gru 26 2002 zmiany na lepsze
Komentarze: 1

dzis rano jak przyjechal do mnie moj chlopak rozmawialismy o tym co sie miedzy nami dzjeje i mysle ze wszystko sobie wyjasnilismy z minuty na minute jest coraz lepiej powoli wszystko zaczyna wracac do  "normy" próbujemy wsztstko naprawić narazie nam to wychodzi poprostu nie mogę mu dawać powodów do bycia zazdrosnym jest facetem i móże wywnioskowac z sms które dostaje od moich kolegów że coś jest nie tak on twierdzi że jeden z nich się we mnie buja ja wszystko odbieram jako przyujaźń ale to on jest facetem i może wie lepiej pozatym kiedyś ufał pewnemu przyjacielowi i mi bardo mocno i niestety zawiódł się i na mnie i na nim stąd teraz ten jego nie pokój ja się mu w zupełności nie dziwie i ciesze się że mi o tym powiedział dlatego ja postanowiłam mu w pewien sposób pokazać że koledzy nie są dla mnie ważniejsi od niego że to on jest najważniejszy i jestem w stanie zrezygnować z niektórych spotkań z moimi kolegami aby mój chłopak o nic się nie martwił . Poatm święta zleciały powoli ja jestem przeziębiona i bardzo źle się czuje ale mój narzeczony się czule mną opiekuje mogę na niego liczyć w każdej chwili

 

ewelina : :
gru 26 2002 smutek
Komentarze: 1

dzisjejeszy dzien nie byl za wesoly dla mnie poniewaz zawsze bylam pewna tego ze moj narzeczony bedzie ze mna do konca ale niestety juz nie mam tej pewnosci gdyz dzis tak poprostu sie go zapytalam czy chce byc moim mezem i nie dostalam od razy odpowiedzi co sugeroawo mi jego wachanie i przez pewien czas nie chcial odpowiedziec fakt ze malo rozmawiamy ze soba duzo sie ostatnio klucimy ale mysle ze to daltego ze on jest w wojsku a ja wiekszosc czasu spedzam z moimi kolegami jest o nich bardzo zazdrosny nie chce go stracic bo go kocham ale sama zauwazulam ze w naszym zwiasku nie ma juz tego co bylo kiedys tej radosci tego zakochania w sobie nawet mama dzis powiedziala ze chyba cos jest nie tak bo nie wygladamy na zakochanych zaczynam sie naprawde bac ze go strace a wtedy nie wiem co zrobie zawiodlam sie juz na nie jednym chlopaku i myslalam ze bede juz z nim na zawsze i nadal tam mysle oby tak bylo z gory przepraszam za bledy ale sie spiesze zeby mama nie widziala co pisze dobranoc wszystkim

ewelina : :